czwartek, 18 kwietnia 2013

"Sztuka uprawiania róż z kolcami" - Margaret Dilloway


     "Sztuka uprawiania róż z kolcami" to kolejna książka obyczajowa, po którą sięgnęłam w ostatnim czasie.

         Galilee Garner jest chora. Czeka na przeszczep nerki. Do tego czasu co drugi dzień musi stawiać się w szpitalu na dializy. Ale to jej nie przeszkadza oddawać się swojemu hobby. Gal hoduje róże. Stara się uzyskać jak najlepszą krzyżówkę, która będzie zarazem piękna i niesamowicie pachnąca. Wie, że do tego długa droga.

    Gal jest nauczycielką biologii w prywatnej szkole. Ma nadopiekuńczych rodziców i siostrę Becky, która nie potrafi się zająć swoją córką, Riley. Któregoś dnia na progu domu Gal, zjawia się Riley. Becky wyjeżdża do Honkongu do pracy. Prosi gal o zajęcie się siostrzenicą. Kobieta się zgadza. Od tego momentu jej życie już nie będzie takie same.

        "Sztuka uprawiania róż z kolcami" to powieść o życiu, problemach, borykaniu się z chorobą. Także o samotności. Gal ma przyjaciółkę, ma kochanych rodziców, którzy się o nią troszczą. Mimo to wydaje się być osobą zgorzkniałą i egoistyczną. Na pewno na jej zachowanie ma wpływ choroba. "Jestem chora, więc wszystko obracać się musi wokół mnie" - to jest podejście Gal. Do czasu aż w jej życie wkracza Riley.  Teraz to ona musi się kimś opiekować, a nie ktoś nią. Kobieta uświadamia sobie, jaka była okropna.

      Ta powieść nie jest łatwa. Nie czytało się jej lekko i przyjemnie. Podczas lektury zaczęłam się zastanawiać, jak ja bym się zachowywała będąc na miejscu Gal. Czy choroba aż tak może sprawić, że człowiek staje się samolubny, wkurzający, myślący że tylko on może mieć rację? Bo właśnie tak postępuje Gal. Trudno ją polubić. Można powiedzieć, że zachowuje się jak jej kochane róże. Kłuje swoimi kolcami wszystkich dookoła, nie dopuszczając za blisko do siebie. Dopiero obcowanie z Riley pozwala dostrzec jej coś więcej poza czubkiem swojego nosa.

         "Sztuka uprawiania róż z kolcami" to powieść skłaniająca do refleksji. Autorka, moim zdaniem, chce nam pokazać, że samotność może zrobić z nas zgorzkniałych ludzi. Nie na darmo mówi się samotny pośród tłumu. Miałam wrażenie, że tak właśnie czuje się Gal wśród na pozór bliskich jej osób. Odtrącanie pomocy i traktowanie wszystkich uwag jako atak - Gal prawie za każdym razem tak reagowała. Smutne to było. Każdy potrzebuje kogoś bliskiego, zwłaszcza będąc chorym. Wtedy jest łatwiej znieść ciężar życia. Gal dostrzega to w końcu pod wpływem Riley.

      Oprócz wartości życiowych z książki możemy dowiedzieć się sporo ciekawych rzeczy o hodowli róż.  Niektóre rozdziały poprzedzają fragmenty "Wielkiego poradnika hodowli róż". Jeśli kogoś to interesuje to może to wykorzystać wskazówki zawarte w powieści. 

        Powieść Margaret Dilloway jest ciekawą pozycją o życiu. Choroba to nie koniec świata. Można wieść satysfakcjonujące życie zatracając się w czynnościach, które kochamy. I to jest nasza osobista decyzja  czy diagnoza lekarza będzie początkiem czy końcem naszego nowego starego życia.

Czy polecam? Owszem, ale jest to typowo kobieca literatura.

Tytuł: "Sztuka uprawiania róż z kolcami"
Autor: Margaret Dilloway
Wydawca: Wydawnictwo M
Rok: 2013
Ocena 7/10

Sztuka uprawiania róż z kolcami - CYFROTEKA.PL

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu M






5 komentarze:

Wioleta Sadowska on 18 kwietnia 2013 11:07 pisze...

Podczas czytania nasuwało mi się mnóstwo refleksji. Dobrze wspominam tę powieść.

Moje książki on 18 kwietnia 2013 11:12 pisze...

Wlasnie koncze te ksiazke i uwazam ze to bardzo przyjemna lektura. Choc faktycznie raczej dla kobiet :-)

Unknown on 18 kwietnia 2013 12:15 pisze...

Dosyć wysoka ocena i recenzja o pozytywnym wydźwięku, czyli zapowiada się przyzwoita lektura. :)

tajus on 10 listopada 2013 17:14 pisze...

Bardzo podobała mi się ta książka, ciut mnie zaskoczyła swoją niebanalnością. Chciałabym częściej natykać się na tego typu lektury. Może kiedyś do niej wrócę :).

xrajka on 8 kwietnia 2014 09:26 pisze...


Też mi się podobała! Obawiałam się kolejnego babskiego czytadła. Samotna kobieta zakochana w różach, w końcu spotyka tego jedynego ble ble ble. A tu taka niespodzianka. Aspekt dializ, przeszczepów, choroby bardzo cenny!

Prześlij komentarz

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. :-)

 

Copyright © 2008 Green Scrapbook Diary Designed by SimplyWP | Made free by Scrapbooking Software | Bloggerized by Ipiet Notez