wtorek, 18 lutego 2014

"Druga szansa" - Katarzyna Berenika Miszczuk


    To moje pierwsze spotkanie z Katarzyną Bereniką Miszczuk. Jej poprzednie powieści zyskały stałe grono fanów. Podobnie jest z "Drugą Szansą". Teraz czas na moją opinię. 

       Pewnego dnia Julia budzi się w dziwnym miejscu, którego w ogóle nie pamięta. Nie ma pojęcia, jak się tam znalazła. Ba, nawet nie wie, kim jest osoba, którą widzi w lustrze. Straciła pamięć. Okazuje się, że miejsce, w którym została umieszczona to szpital psychiatryczny, który nosi nazwę "Druga Szansa". Julia jest pod opieką terapeutki, z którą odbywa sesje, mające pomóc jej odzyskać pamięć. Niby wszystko jest w porządku, dziewczyna stara się przypomnieć swoją przeszłość, jednak to nic nie daje. Na dodatek czasem słyszy głos, który woła "Karolina..". Julia ma wrażenie, że jej opiekunka nie mówi jej całej prawdy. 

     Wśród pacjentów "Drugiej Szansy" Julia poznaje swojego rówieśnika, Adama. Tak samo jak ona, nie może sobie przypomnieć co było zanim trafił do szpitala. Jednak on wie, że z tym miejscem jest coś nie w porządku. Terapeutka karmi ich kłamstwami. Żeby tego było mało, w ośrodku jest kobieta, która ciągle wykrzykuje w stronę Julii, że też zostanie zabita. Dziewczyna coraz częściej dochodzi do wniosku, że w tym miejscu nic nie jest takie, jakim się być wydaje..

       Książka wciąga, co tu dużo pisać. Pani Katarzyna Berenika Miszczuk stworzyła niesamowity, mroczny klimat. Czytelnik do samego końca nie wie co się wydarzy, co jeszcze spotka Julię. Do tego te wszędzie obecne kruki wywoływały ciarki na moich plecach. Odkąd przeczytałam "Zapomnij patrząc na słońce", te ptaszyska przerażają mnie za każdym razem, kiedy o nich czytam. W powieści wszędzie otaczają nas tajemnice. Postacie wykreowane przez autorkę zapadają w pamięć, zwłaszcza terapeutka Zofia Morulska oraz Adam.

     Czytając "Drugą Szansę"  nie sposób się nudzić. Od pierwszych stron akcja nabiera odpowiedniego tempa, tak aby zbudować mroczny klimat i trzymać w napięciu do samego końca. Do tego zakończenie, myślę, zaskoczy niejednego. Mnie się udało. Na uwagę także zasługuje przepiękna, klimatyczna okładka oraz rysunki znajdujące się wewnątrz książki. One same nadają tej pozycji specyficznego nastroju. Mimo że już przeczytałam tę książkę, musi się ona znaleźć w mojej biblioteczce, chociażby ze względów wizualnych. Ale i treść "Drugiej Szansy" jest naprawdę godna polecenia. Więc polecam :-)   



Tytuł: "Druga Szansa"
Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Wydawca: Uroboros
Rok: 2013
Ocena:  7/10

Druga szansa [Katarzyna Berenika Miszczuk]  - KLIKAJ I SłUCHAJ ONLINE
Druga Szansa [Katarzyna Berenika Miszczuk]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

7 komentarze:

Lara Notsil on 18 lutego 2014 14:25 pisze...

Ha! Też przeczytałam i też mi się podobała :D

Unknown on 18 lutego 2014 16:46 pisze...

Muszę przeczytać! :) Zachęciłaś mnie <3
Pozdrawiam :3
P.S: Zapraszam do siebie w wolnej chwilce ^^'

Elżbieta on 18 lutego 2014 17:14 pisze...

Bardzo dobra recenzja, która zachęca do czytania. nie znam żadnej pozycji tej autorki, ale chętnie sięgnę :)
M.

Katarzyna K | Pasieka Kulturalna on 18 lutego 2014 19:47 pisze...

Aktualnie czytam serię "Ja.." pani Miszczuk i styl autorki bardzo mi się podoba. "Druga szanca" utrzymana jest w nieco innym klimacie i to mi się w niej podoba!

Unknown on 20 lutego 2014 02:12 pisze...

Świetna książka :) Szkoda tylko, że tyle wątków pozostało bez rozwiązania, a zakończenie zostało przerwane w takim momencie, że praktycznie nie wiadomo o co miało w nim chodzić.

Sylwek on 20 lutego 2014 19:28 pisze...

Boję się chwycić po tę książkę.. Niby opis fabuły jest interesujący, a Twoja recenzja zachęca do sięgnięcia po tę książkę, mimo to jak widzę wcześniejsze dzieła autorki to nie jestem przekonany, czy chcę przeczytać coś, co wyszło spod jej pióra...

Lustro Rzeczywistości on 31 marca 2014 21:21 pisze...

Czytałam w nocy, padał deszcz i było strasznie... Całe szczęście, że żaden kruk nie uderzył o szybę, bo na pewno zeszłabym na zawał :) świetna recenzja, zgadzam się w zupełności.

Prześlij komentarz

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. :-)

 

Copyright © 2008 Green Scrapbook Diary Designed by SimplyWP | Made free by Scrapbooking Software | Bloggerized by Ipiet Notez