wtorek, 27 września 2016

BOOK TOUR "Czerwona królowa" - Victoria Aveyard


"Każdy może zdradzić każdego"

     Dziś mam dla Was powieść, którą także przeczytałam w ramach Book Tour. Tym razem organizatorką zabawy jest Ola, właścicielka bloga Zatracona w innych światach. Bardzo się cieszę, że mogłam wziąć udział akurat w tym Book Tour. Dzięki temu trafiłam na cudowną perełkę książkową, która dla mnie póki co jest najlepszą książką tego roku!
       Mare Barrow jest Czerwoną. Niedługo skończy osiemnaście lat. Kiedy to się stanie, będzie musiała wyruszyć z innymi Czerwonymi na front, gdzie królestwo Norty toczy wojnę z Lakelandczykami. Dlaczego ona? Dlatego iż ma krew w kolorze czerwonym. Świat, w którym żyje Mare dzieli się na Srebrnych i Czerwonych. Srebrni to elita - ludzie obdarzeni niesamowitymi zdolnościami. W ich żyłach płynie srebrna krew. Jedni potrafią władać metalem (Żeleźcy), inni potrafią przewidzieć co się stanie za chwilę (Dalekowzroczni), jeszcze inni władają ogniem. Czerwoni nie posiadają żadnych darów, dlatego też, według elity, żyją tylko po to aby usługiwać Srebrnym lub ginąć za nich w walce.
       Mare sądzi, że jej los jest przesądzony. Trafi do okopów, gdzie pewnie za jakiś czas zginie. Wszystko się zmienia, kiedy na swojej drodze spotyka tajemniczego Cala. Nie wie kim on jest, ale podczas krótkiej rozmowy dziewczyna zwierza się obcemu ze swoich problemów. Jakież jest jej zdziwienie, kiedy na drugi dzień pukają do drzwi gwardziści Srebrnych z informacją, że zabierają ją do pracy jako służąca. Dziewczyna nie wie, jak wiele się zmieni za sprawą tego jednego wydarzenia. Czerwona rewolucja nadchodzi. "Powstańcie niczym świt!"..
        Nie wiem od czego zacząć. Nie pałam jakąś wielką miłością do powieści tego typu. Ale "Czerwona królowa" mnie pochłonęła. Być może dlatego, że ta historia nie jest przesłodzona. Wręcz przeciwnie - prawdziwie brutalna. Autorka nie oszczędza głównej bohaterki - co i rusz rzuca jej kłody pod nogi, które złamałyby niejednego dorosłego. Mare cierpi na każdym kroku. Dzięki takim zabiegom widzimy jak nasza najważniejsza Czerwona się zmienia. Jak jej charakter się zmienia. Mare musi szybko dojrzeć, stawić czoła wielu przeciwnościom. Rzucona w sam środek politycznych intryg Srebrnych, których ona nie rozumie, a jest zmuszona tańczyć tak jak jej zagrają. Mare jest marionetką, sterowaną przez królową i króla. Któż by na jej miejscu się nie zaczął buntować?


"Tak jest urządzony ten świat. Czerwoni służą, Czerwoni pracują, Czerwoni walczą. Do tego się nadają. Do tego są stworzeni."

         Victoria Aveyard stworzyła brutalny świat, w którym tylko silni mogą przeżyć. I to niekoniecznie muszą być Srebrni. Autorka pokazuje nam, że mimo niedoli i cierpienia można walczyć do samego końca. Poddanie się jest najgorszą rzeczą, jaką można zrobić. I choć los nas nie oszczędzi, warto poświęcić się w imię czegoś dobrego. By żyło się lepiej.. Jezu, ale to górnolotne. Może trochę przesadziłam, ale co tam. 
             Postacie wykreowane przez Victorię są oryginalne i zapadające w pamięć. Nie ma tutaj bohaterów, którzy tylko sobie są i nic więcej. Każdy z nich odgrywa jakąś rolę. Jedną postać pokochamy, drugą znienawidzimy. Jednak jeśli chodzi o kluczowych bohaterów to tutaj nie jest tak łatwo. Cal i Maven, a chwilami nawet Mare, są dla mnie zagadką. Nie potrafię ich do końca rozgryźć. Maven wydaje się być zbyt idealny, a Cal nie jest do końca zły. Tak jak w życiu, tak tutaj nic nie jest tylko czarne i białe. Są odcienie szarości, które są bardzo interesujące. Nie pałam jakąś wielką sympatią do głównej bohaterki. Nie skradła mojego serca. Na pewno nie zostałaby moją przyjaciółką. Niemniej z zapałem śledziłam jej losy i kręciłam tylko z niedowierzaniem głową, kiedy dziewczyna dostawała kolejny cios od życia. A nadal się podnosiła. Ciekawa jestem, kiedy się złamie. To chyba podchodzi już pod masochizm. ;-) 
         Co mi się jeszcze podobało, to bardzo fajnie rozwiązany wątek romansowy. Nie jest on nachalny i oczywisty. Tak, mamy trójkąt. Tak, widzimy jak Mare miota się między dwoma książętami. Ale do końca nie wiadomo, którego wybierze. I czy w ogóle wybierze. 
        Powieść "Czerwona królowa" pochłonęła mnie bez reszty. Przepadłam całkowicie w świat wykreowany przez Victorię Aveyard. Teraz doskonale rozumiem, dlaczego ta książka została okrzyknięta najlepszą powieścią fantasy. Ma ona wszystko, żeby oczarować i skraść serce takiemu czytelnikowi jak ja. "Czerwona królowa" ląduje na moją listę ulubionych powieści. I wiem, że będę do niej często wracać. Co ja będę się rozwodzić - mam kaca książkowego. Dobrze, że jest już druga część (którą już przeczytałam i mam jeszcze większego kaca książkowego!) i nie mogę się doczekać, aż kolejna pojawi się w Polsce!
P.S. Na ten moment to najlepsza powieść, jaką przeczytałam w tym roku!

Tytuł:  "Czerwona Królowa"
Autor: Victoria Aveyard
Seria: Czerwona Królowa
Wydawca:  Moondrive
Rok: 2015
Ocena:  9/10 !



        

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. :-)

 

Copyright © 2008 Green Scrapbook Diary Designed by SimplyWP | Made free by Scrapbooking Software | Bloggerized by Ipiet Notez