Moje spotkania z mieszkańcami Złotego Brzegu powoli dobiegają końca. Oj będzie mi czegoś brakować, kiedy skończę czytać serię o Ani. Klimat książek Lucy Maud Montgomery pochłonął mnie totalnie. Trudno będzie się rozstać z rodziną Blythe.
Na Złotym Brzegu wszystko się zmienia po zabawie, w której Rilla ma swój debiut. Chłopcy przynoszą wiadomość, że w Europie rozpoczęła się wojna. Srokaty Kobziarz z wizji Waltera zaczyna snuć swą melodie, która poprowadzi tysiące młodych mężczyzn. W tym synów Ani.
Złoty Brzeg ucichł. Brak wesołych rozmów i śmiechu dzieci. Rodzina Blythe`ów żyje w ciągłej niepewności, martwiąc się o losy swoich pociech, którzy pojechali na front. Całe Glen St. Mary śledzi doniesienia z Europy. Także na Rillę te wydarzenia mają wielki wpływ. Dziewczyna z próżnej i rozkapryszonej osoby zmienia się w mądrą i rozważną kobietę, która troszczy się o innych.
Nie mogę uwierzyć, że to jedno z ostatnich spotkań z rodziną Blythe. Tak mi będzie brakować tego niesamowitego klimatu, panującego w tych książkach. Tak wiem, powtarzam się. Ale co zrobię, że uwielbiam tą serię? I naprawdę, pod tym względem, nic a nic się nie zmieniło. Co więcej, twierdzę że jest to najlepsza część serii o Ani (nie licząc oczywiście "Ani z Zielonego Wzgórza"). Płakałam przy niej, ale też się śmiałam. Pokochałam Rillę, choć na początku nie przepadałam za nią. Zmieniła się.
W tej części serii o Ani, Lucy Maud Montgomery porusza trudny temat, jakim jest wojna i poświęcenie. Mieszkańcy Glen St. Mary muszą nauczyć się żyć z myślą, że ich dzieci, mężowie, ojcowie wyruszyli na front i nie jest pewne czy wrócą. Bo wojna wymaga ofiar. "Rilla ze Złotego Brzegu" już nie jest tak optymistyczną powieścią, w której jest pełno beztroskiej radości, jak poprzednie części serii o Ani. Skłania czytelnika do refleksji, przez co jeszcze bardziej ją cenię.
Czytając "Rillę ze Złotego Brzegu" nieraz zakręci nam się w oku łza. Książka wzrusza, ale też momentami wywołuje uśmiech. Nie sposób przejść obok niej obojętnie. Polecam i na pewno będę do niej wracać.
Tytuł: "Rilla ze Złotego Brzegu"
Autor: Lucy Maud Montgomery
Wydawca: Nasza Księgarnia
Rok: 1998
Ocena: 9/10
*********
7 komentarze:
Czytałam jedną książkę tej autorki. W przyszłości na pewno będzie ich więcej :)
Czytałam w dzieciństwie tę książkę. Warto do niej wrócić.
Lucy Maud Montgomery jest/była niesamowitą pisarką. Prawie każda jej książka (niestety wszystkich jeszcze nie przeczytałam...) przenosi czytelnika w magiczne lata przełomu XIX i XX wieku. Te historie przepełnione są jakimś blaskiem, dużą dawką optymizmu i garścią mądrości. Jej książki nigdy się nie znudzą i co ważne - wciąż poruszają! :)
Uwielbiam przygody Ani. Kiedyś jeszcze wrócę do tych ksiązek :)
Witaj!
Chciałabym Cię serdecznie zaprosić do udziału w moim autorskim czytelniczym wyzwaniu pt. KLUCZNIK.
W skrócie - polega ono na czytaniu książek posiadających zaproponowane comiesięczne kluczniki, czyli hasłs-klucze.
Szczegóły tutaj: http://recenzjeami.blogspot.com/2014/03/wyzwanie-czytelnicze-klucznik.html
Pozdrawiam
Odświeżanie książek z dzieciństwa i lat nastoletnich to cudowna tradycja, ja teraz odnawiam znajomość z Jeżycjadą.
Ach, książki mojego dzieciństwa! Czytało się dawno, dawno temu... :)
Prześlij komentarz
Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. :-)