Agnieszka to młoda dziewczyna, pochodząca ze wsi. Ma bardzo konserwatywnych rodziców. Pewnego dnia Aga zostaje poproszona aby zapozowała do obrazu studentowi Akademii Sztuk Pięknych. Zgodziła się. Ta decyzja wywarła wielki wpływ na całe dalsze jej życie.
Podczas pewnego wernisażu obraz do którego pozowała dziewczyna zostaje kupiony przez zamożnego adwokata. Postać z malowidła tak zauroczyła mężczyznę, że ten postanowił ją odnaleźć. I tak zaczynać się powinna bajka o kopciuszku dla Agi. Jednak w życiu rzadko co okazuje się bajką.
Powiem wprost - nie podobają mi się tak wykreowane bohaterki. Bezpłciowe, naiwne i uległe kobietki, które nie potrafią się postawić mężowi, teściowej. Ja wiem, że autorka chciała tutaj pokazać problem jakim jest manipulowanie ludźmi, oraz że życie to nie bajka. Ale gdybym wiedziała, że będę czytać o tak słabej i nie mającej własnego zdania kobiecie, darowałabym sobie lekturę. Nie mówię, że ona jest zła, bo nie jest. Czytało się szybko, jednak ja nie lubię tego typu książek.
Sama powieść napisana jest prostym, przystępnym językiem. Czyta się ją szybko. Akcja jest powolna, brak tutaj jakichś spektakularnych zwrotów. Z resztą to nie tego typu literatura. Jeżeli ktoś lubi takie powieści typowo z życia wzięte, to ta powieść przypadnie do gustu. Na mnie wrażenia wielkiego nie zrobiła. Być może inne powieści pani Garkowskiej okażą się bardziej interesujące, ale raczej na razie po żadną nie sięgnę.
Ksiązka przeczytana w ramach akcji Book Tour organizowanej przez autorkę bloga Literacki Świat Cyrysi
Podczas pewnego wernisażu obraz do którego pozowała dziewczyna zostaje kupiony przez zamożnego adwokata. Postać z malowidła tak zauroczyła mężczyznę, że ten postanowił ją odnaleźć. I tak zaczynać się powinna bajka o kopciuszku dla Agi. Jednak w życiu rzadko co okazuje się bajką.
Powiem wprost - nie podobają mi się tak wykreowane bohaterki. Bezpłciowe, naiwne i uległe kobietki, które nie potrafią się postawić mężowi, teściowej. Ja wiem, że autorka chciała tutaj pokazać problem jakim jest manipulowanie ludźmi, oraz że życie to nie bajka. Ale gdybym wiedziała, że będę czytać o tak słabej i nie mającej własnego zdania kobiecie, darowałabym sobie lekturę. Nie mówię, że ona jest zła, bo nie jest. Czytało się szybko, jednak ja nie lubię tego typu książek.
Sama powieść napisana jest prostym, przystępnym językiem. Czyta się ją szybko. Akcja jest powolna, brak tutaj jakichś spektakularnych zwrotów. Z resztą to nie tego typu literatura. Jeżeli ktoś lubi takie powieści typowo z życia wzięte, to ta powieść przypadnie do gustu. Na mnie wrażenia wielkiego nie zrobiła. Być może inne powieści pani Garkowskiej okażą się bardziej interesujące, ale raczej na razie po żadną nie sięgnę.
Ksiązka przeczytana w ramach akcji Book Tour organizowanej przez autorkę bloga Literacki Świat Cyrysi
Tytuł: "Układanka z uczuć"
Autor: Małgorzata Garkowska
Wydawca: Zysk i S-ka
Rok: 2016
Autor: Małgorzata Garkowska
Wydawca: Zysk i S-ka
Rok: 2016