poniedziałek, 30 listopada 2015

Premiery - Grudzień 2015


Hej,
jako że dziś 30 listopada, czas przyjrzeć się co tam wydawnictwa planują na grudzień. Wybrałam oczywiście te pozycje, które mnie najbardziej interesują.


"Greccy herosi według Percy`ego Jacksona" - Rick Riordan

Kto uciął głowę Meduzie? Kogo wychowała niedźwiedzica? Kto ujarzmił Pegaza? Wie to doskonale każdy heros, a Percy Jackson opowie wam o bohaterskich czynach Perseusza, Atalanty, Bellerofonta i wielu innych greckich bohaterów.

Ten zbiór opowieści w zabawnym, swobodnym stylu, do jakiego Percy przyzwyczaił już czytelników.

Wydawnictwo: Galeria Książki
Data premiery: 02.12.2015











"W abecadłowie, czyli bunt literek" - Dorota Wierzbicka

Zastanawialiście się, co by się stało, gdyby któregoś dnia zniknęła na przykład literka B? Nie byłoby Bójek, nic by nas nie Bolało, ale też nie byłoby Biszkoptów ani Babć!
Gdyby zabrakło literki S, nie byłoby Słodyczy, Serdecznych Słów i Słońca! A bez literki K nie byłoby Książek – także tej, zwariowanej historii o znikających literkach i zamieszaniu, jakie to spowodowało na świecie!
Dorota Wierzbicka – na co dzień przywołująca litery do porządku w naszym wydawnictwie – w swojej debiutanckiej książeczce zaprosiła je do współpracy i ułożyła z nich cudowną historię o literkowej rewolucji, która pewnego razu ogarnęła miasteczko zamieszkane przez słowa:
"Klamka zapadła. Każda z literek
sama opuszcza zielony skwerek. 
Pierwsze się żegna ambitne A, 
reszcie literek robiąc »Pa, pa«. "
Alfabet opustoszał, a samodzielne literki w tym czasie wspaniale się bawiły. Małe czytelniczki i mali czytelnicy mogą doskonale bawić się razem z nimi – puścić wodze fantazji i podróżować po miejscach, w których rzeczy zyskują nowe znaczenie. Książka łączy to, co najlepsze: rozśmieszając, przemyca odrobinę wiedzy o współczesnym świecie.

Wydawnictwo: Literackie
Data premiery: 02.12.2015




"Inspirujące złote myśli" - Valentina Harper

Pokoloruj swoje marzenia. Podążaj za swoim sercem.
Życie to przygoda i wszystkie marzenia mogą się spełnić! Pamiętaj o nich kolorując "Inspirujące złote myśli", kolorowankę, która na każdej stronie daje nadzieję i pokrzepienie. Trzydzieści relaksujących ilustracji zaprojektowanych tak, żeby pobudzić twoją kreatywność i wzmocnić ducha.
Wypełnij kolorami kunsztowne ilustracje utalentowanej artystki Valentiny Harper i nadaj im własny, niepowtarzalny charakter. Niech radosne złote myśli będą twoją inspiracją!
Możesz też kierować się przykładami pokolorowanymi przez Marie Browning.
Wszystkie strony, wydrukowane na wysokiej jakości papierze są perforowane, więc bez trudu możesz je wyrwać i zachować. Możesz je pokolorować markerami, długopisami żelowymi, akwarelami czy kredkami.
Wydawnictwo: Amber
Data premiery: 10.12.2015





"Henryk VII. Król i jego dwór" - Alison Weir

Henryk VIII, król słynący ze swoich wpływów i wyróżniający się inteligencją, stał na czele jednego z najwspanialszych i jednocześnie najbardziej niebezpiecznych dworów w renesansowej Europie. Po raz pierwszy tak szczegółowa biografia charyzmatycznego monarchy została ukazana na tle kulturowych, społecznych i politycznych wydarzeń tamtych czasów. Alison Weir zaskakująco dokładnie opisuje życie na angielskim dworze – rywalizacje frakcji politycznych, dworską modę, uczty i turnieje, tworząc wielobarwny obraz intryg, zdrad i spisków.

Wydawnictwo: Astra
Data premiery: 11.12.2015






Grudzień nie obfituje w wiele interesujących mnie nowości.
A na co wy czekacie?

piątek, 27 listopada 2015

"Paranoia" - Piotr Adach


  Dziś przedstawię wam książkę Piotra Adacha, osiemnastoletniego ucznia krakowskiego liceum. "Paranoia" jest jego debiutem. Książkę ukończył mając siedemnaście lat. Ten młodziutki chłopak zasługuje na to, aby śledzić, jak będzie rozwijać się jego twórczość. Powiem tyle, że jest obiecująco.
         Paranoia to pierwszy, niedoskonały świat stworzony przez Stwórcę. Podzielona jest na dwie części. Wschodnią część dzielą ze sobą dwie skłócone krainy. Zapomniane Równiny zamieszkują trzy plemiona Ankharów. To stworzenia, które składają się z samych szkieletów. Natomiast Organiczna Dżungla jest, jak to opisał autor "lasem ociekających krwią kończyn, stanowi dom dla gustujących w kościach bestii".
    Pewnego dnia święty mur, oddzielający te krainy rozpada się. Bestie Organicznej Dżungli mają możliwość zaspokoić swój głód. Najbliżej położonym plemieniem są Jelenie i to oni staną się pierwszymi ofiarami. Los Zapomnianych Równin ocalić może Jeleń ze złamanym rogiem. Czy uda mu się uratować Paranoię?
       Na początek kilka słów o okładce. Jako że czytałam książkę w formie ebooka, nie miałam całego jej obrazu. Dopiero później poszukałam wersji papierowej w internecie. Na pierwszy rzut oka intryguje. Odcienie granatu, szkielet wzbudzają niepokojące uczucia. Tylko czcionka tytułu mi osobiście tutaj nie pasuje, chociaż współgra z całością. Trochę żałuję, że nie mam wersji papierowej książki, bo doszły mnie słuchy, że znajdują się w niej rysunki. Chętnie bym je zobaczyła.
       Autor miał genialny pomysł na fabułę! Jest oryginalna i zdecydowanie nie do podrobienia.  Na coś takiego jeszcze nikt nie wpadł. Wielki szacun za wykreowanie takiego świata. Widać, że Piotr Adach ma wielką wyobraźnię i wie jak przedstawić ją, aby czytelnik potrafił ją sobie też wyobrazić. Duży plus za to. Trochę muszę przyczepić się do wyobrażenia Ankharów. Ich kreacja wydaje mi się trochę nielogiczna. Jak stworzenia składające się tylko z kości mogą tryskać krwią? No nie grało mi to zupełnie i trochę przeszkadzało w czytaniu, bo ciągle się nad tym zastanawiałam. Takich nieścisłości, które wywoływały lekkie zgrzyty było więcej, ale nie będę ich tu przytaczać. To jest debiut tego autora, więc mogę przymknąć na to oko ;-)
       Natomiast nie mogę przejść obojętnie obok języka, jakim jest napisana "Paranoia". I to jest chyba największy minus tej powieści. Styl, jakim jest napisana książka pozostawia wiele do życzenia. Dialogi chwilami były naprawdę sztywne, w strasznie pompatycznym tonie przez co ciężko się czytało. Autor stosuje bardzo dużo dziwnych sformułowań, porównań, metafor. Jak dla mnie było tego zdecydowanie za dużo. Używanie przez bohaterów słowa "AHIJN!" jako pozdrowienia było dość ciekawym pomysłem, aczkolwiek ten wyraz też brzmi za bardzo patetycznie. 
       Na koniec krótko o bohaterach. Scout - naiwny Jeleń, któremu brak pewności siebie. Moim zdaniem był zbyt mało wyraźny jako bohater. Bardziej do gustu przypadła mi Tiara i Orion. No i oczywiście na uwagę zasługuje postać Bezimiennego, który od samego początku mnie intrygował i tak do końca  nie wiemy kim on jest. 
        Podsumowując "Paranoia" to dość udany debiut, któremu sporo jeszcze brakuje do ideału. Fanom fantastyki może się spodobać zwłaszcza fabuła, która wnosi do gatunku świeżość. Biorąc pod uwagę na wiek autora, można się spodziewać, że jeszcze o nim usłyszymy. I na pewno będę śledzić jego poczynania.


Tytuł: "Paranoia"
Autor: Piotr Adach
Wydawca: Nowy Świat
Rok: 2015
Ocena:  6/10
Paranoia  [Piotr Adach]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorowi.

wtorek, 24 listopada 2015

PRZED PREMIERĄ "Wydział" - Miłosław Czarnecki


      Dziś przedstawię Wam przedpremierową recenzję książki "Wydział" Miłosława Czarneckiego wydaną przez Wydawnictwo Novae Res. Zapraszam do lektury.
      "Wydział" to nie jest powieść, to nie jest też zwykła książka. "Wydział" to zbiór 26 opowiadań oficerów wydziału jednej z komend wojewódzkich policji. Są to relacje ze śledztw, prowadzonych przez ostatnie 30 lat. Głównie dotyczą one zabójstw. Jako że są one oparte na faktach, brak w nich szczegółowych danych, dotyczących czasu, miejsca i osób, które w nich brały udział.
   Książka "Wydział" podzielona jest na dwie części - pierwsza składa się ze wspomnianych 26 opowiadań, druga to wywiad z autorem. Z tyłu okładki napisano, że gatunek to kryminał. Z tym bym trochę polemizowała. Bardziej mi to pasuje do literatury faktu, bądź reportażu.
     Przejdźmy teraz do samej treści. Opowiadania czyta się szybko. Wciągają czytelnika od samego początku. Oczywiście jeśli ktoś się interesuje taką tematyką. Niektóre z historii mogą zszokować swoją drastycznością i brutalnością, przy innych zastanawiałam się, jaki jest sens ich obecności w tej książce. Niezbyt mi pasowały do całości. Ale całość skłania do refleksji nad tym, jak to możliwe, że ktoś może być zdolny do takiej zbrodni, ile zła może być w człowieku. Na mnie największe wrażenie wywarło opowiadanie o dziewczynce. Więcej nie zdradzę, ale reszty możecie się domyślić.
      Druga kwestia, na którą warto zwrócić uwagę, czytając "Wydział" to praca policjantów, ich podejście i zaangażowanie do śledztwa. Widać, że los ofiar nie jest im obojętny. Robią wszystko, aby wyjaśnić sprawę, poświęcając na to czas, który mogliby spędzić z rodziną. Jakże ten obraz policjanta jest inny, niż ten, który króluje w mediach czy myśląc stereotypowo o stróżach prawa.
        "Wydział" Miłosława Czarneckiego to bardzo interesująca lektura, przedstawiająca pracę policjantów, ich zaangażowanie w śledztwo i podążanie śladem zabójcy. Książka pokazuje, że nie jest to łatwa praca. Wymaga ona stalowych nerwów i odporności na widziane okropności. Ja, czytając "Wydział" ciągle nie mogłam zrozumieć, jak człowiek może się posunąć do zabicia innego człowieka i co nim wtedy kierowało. Chyba nigdy tego nie pojmę. 
   Pozycja obowiązkowa dla fanów literatury faktu i reportażu.

Tytuł: "Wydział"
Autor: Miłosław Czarnecki
Wydawca: Novae Res
Rok: 2015
Ocena:  Brak
Wydział [Miłosław  Czarnecki]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE



Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res


piątek, 13 listopada 2015

"DUFF. Ta brzydka i gruba" - Kody Keplinger


       Z okazji Dnia  Niepodległości postanowiłam sięgnąć po inną lekturę niż zazwyczaj. I niestety nie polskiego pisarza. (Polską książkę skończyłam czytać wcześniej i na blogu niebawem będzie recenzja). Wypadło na typową książkę dla młodzieży z wątkiem miłosnym. Wybrałam tą, ponieważ jakiś czas temu oglądałam film o tym samym tytule. Nawet mi się podobał, więc postanowiłam sięgnąć po pierwowzór. Jak wrażenia? Zaraz się przekonacie.
     Bianca to siedemnastolatka, posiadająca dwie lojalne przyjaciółki, które są ładniejsze od niej. Pewnego dnia wybierają się do klubu. Bianca nienawidzi tych wypadów, ale przyjaciółki uwielbiają. Dlatego też sama często siedzi przy barze rozmawiając z kelnerem, podczas gdy dwie dziewczyny szaleją na parkiecie. W pewnym momencie dosiada się do niej największy przystojniak w szkole, Wesley. Dziewczyna go nienawidzi, ponieważ jest on największym podrywaczem i dupkiem, żadnej dziewczynie nie przepuści. Chłopak podczas rozmowy wyjaśnia dziewczynie, że jest Duffem, tą brzydką i grubą na tle swoich przyjaciółek. Biancę bardzo to dotknęło. Jak to wpłynie na dziewczynę?
      Na początek kilka słów o postaciach.  Główna bohaterka ma charakterek. Pyskata, krnąbrna, sarkarystyczna ale też bardzo irytująca. Jej zachowanie i logika naprawdę działały mi czasami na nerwy. Zupełnie nie rozumiałam jej toku myślenia. Z jednej strony chciałaby czegoś, za chwilę już nie (piszę tak ogólnikowo, żeby nie zdradzić fabuły ;-)). Naprawdę można było się wkurzyć. No ale może tak teraz zachowują się nastolatki. Jeśli się mylę, poprawcie mnie. Drugi bohater Wes, był trochę mniej irytujący, chociaż nie lubię takich podrywaczy. Tak samo działają mi na nerwy jak głównej bohaterce. Ale przeczuwałam, że to tylko poza obronna, chęć ukrycia prawdziwych problemów. W sumie najciekawszą postacią była Amy, siostra Wesa. Może dlatego, że przez całą książkę powiedziała dwa zdania ;-)
    Myślałam, że film będzie choć trochę podobny do książki. Jednak totalnie się przeliczyłam. Chwilami miałam wrażenie, że czytam zupełnie inną książkę. No ale tak to już jest z interpretacją powieści przez reżysera. No ale to nic. Wróćmy do rzeczy. Przyznam szczerze, że spodziewałam się typowego młodzieżowego odmóżdżacza. A dostałam książkę, która porusza wiele istotnych tematów, takich jak akceptacja siebie, walka z kompleksami, ucieczka przed problemami. "Duff" to opowieść o szukaniu własnego ja. Czasami problemy, jakie na nas spadają, tak nas przytłaczają, że nie potrafimy sami sobie z nimi poradzić. Wtedy przydaje się ktoś bliski, kto nam w tym pomoże, chociaż wysłucha. O tym właśnie jest ta książka - o walce z kompleksami, próbą zaakceptowania. Krótko mówiąc typowe problemy nastolatków.
     Powieść Kody Keplinger czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Płynny, przejrzysty język sprawił, że książkę pochłonęłam w jeden dzień, co się rzadko zdarza. No ale taki typ powieści szybko się czyta. Nie wymagają one zbyt wielkiego wkładu intelektualnego.
     Sięgając po "Duff. Ta brzydka i gruba" spodziewałam się typowej powieści dla nastolatek ze słodką miłością, wzdychaniem do siebie itd. itd. Tymczasem dostałam historię w której bohaterka stara się uciec przed problemami. W końcu jednak dociera do niej że tak się nie da. Trzeba stawić czoło kłopotom i życiu. To jest wielki plus tej książki. Minusem są postacie wykreowane przez autorkę. No ale może się czepiam. Książka na pewno spodoba się nastolatkom. Osoby w moim wieku, mogą się rozczarować ;-) Ja sięgnęłam po tę książkę, wiedząc czego mogę się spodziewać.    




Tytuł: "Duff. Ta brzydka i gruba"
Autor: Kody Keplinger
Wydawca: Harlequin Mira
Rok: 2015
Ocena:  5/10
DUFF. Ta brzydka i gruba [Kody Keplinger]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

poniedziałek, 9 listopada 2015

"Belladonna" - Anne Bishop


    "Nadzieja serca leży w Belladonnie..."

     "Belladonna" to drugi tom serii Efemera, napisany przez Anne Bishop. Niedawno mogliście przeczytać moją recenzję pierwszej części, noszącej tytuł "Sebastian". Skończywszy ją, od razu sięgnęłam po następną pozycję z tego cyklu. Bardzo byłam ciekawa jak to wszystko się dalej potoczy.
     Belladonnę poznajemy już w pierwszym tomie cyklu Efemera. Już wtedy wiadomo, że będzie ona kluczowym elementem w wojnie ze Zjadaczem Świata. Jednak kobieta ciągle nie wie, jak go zniszczyć. Pomóc może jej w tym Michael i Caitlin, rodzeństwo z podobnymi zdolnościami, jakie ma Belladonna.Czy uda się pokonać Zjadacza Świata? Jaką cenę będzie musiała zapłacić, aby uwolnić Efemerę od wielkiego niebezpieczeństwa?
        Wykreowany przez Annę Bishop świat ciągle czaruje. Tutaj poznajemy krajobrazy, które nie zostały tak rozbite. Są większe od krain, które poznaliśmy w pierwszym tomie. Dodatkowo te tutaj nie są połączone ze sobą mostami, jednak nadal, jak i cała Efemera, są podatne na zmiany słuchając serc mieszkańców i krajobrazczyń w nich przebywających.
     W "Belladonnie" autorka bardziej położyła nacisk na relacje międzyludzkie. Walka ze Zjadaczem Świata zeszła na dalszy plan. Bohaterowie powieści próbują znaleźć swoje miejsce na ziemi. Michael i Caitlin, rodzeństwo, które zamieszkiwało Krukowe Wzgórze nigdy nie czuło się tam dobrze. Oboje wiedzieli, że to miejsce nie jest ich domem. Dopiero spotkanie z Glorianną Belladonną pomaga odnaleźć miejsce, z którymi ich serca rezonują.
     "Belladonna" opowiada o tęsknocie i poszukiwaniu miłości,poświęceniu, próbie znalezienia swojego miejsca na ziemi, odrzuceniu, braku akceptacji i wyborach, które mogą znacząco wpłynąć na losy całego świata . Nie tylko główna bohaterka staje przed takim dylematem ale także Michael. Musi wybrać pomiędzy miłością a dobrem całej Efemery. Ten wątek bardzo przypadł mi do gustu.
       Przyznam szczerze, że pierwszy tom bardziej mi się podobał. Być może mój zachwyt nad Efemerą już osłabł i to dlatego druga część wydaje mi się ciut słabsza. Bo - nie oszukujmy się- jest to największy atut tej książki. Trochę gorzej ma się rzecz z wykreowanymi postaciami. Niektóre wypadały bardzo blado. Sam Michael wydawał mi się jakiś taki.. mało wyrazisty. Powieść ratuje charyzmatyczna Belladonna, jej matka Nadia, Brighit i Lee.
      Zapewne dziwicie się, skąd w takim razie wysoka ocena powieści? Otóż oczarował mnie język, a dokładniej słowne przepychanki, przekomarzania się pomiędzy bohaterami. To było świetne i często wywoływało u mnie uśmiech na twarzy.
    Anne Bishop po raz kolejny stworzyła świetną powieść, którą czyta się bardzo szybko. Przystępny język, oryginalny świat przedstawiony, barwne postacie i relacje między nimi sprawiają, że jest to naprawdę dobra lektura, którą mogę polecić wszystkim fanom autorki. Ja osobiście w najbliższym czasie na pewno sięgnę po kolejne części cyklu Efemera. :-)



Tytuł: "Belladonna"
Autor: Anne Bishop
Wydawca: Initium
Cykl: Efemera część 2 
Rok: 2012
Ocena:  7/10
Belladonna [Anne Bishop]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE
 

Copyright © 2008 Green Scrapbook Diary Designed by SimplyWP | Made free by Scrapbooking Software | Bloggerized by Ipiet Notez