Autor: Adam Bahdaj
Wydawca: Siedmioróg
Rok: 2004
Liczba stron: 16
Gatunek: literatura dziecięca
Ooooj, im dalej w tą zabawę, tym ciężej wybierać po jednej książce do zestawienia. Przyznam się szczerze - nie wiem czy to jest pierwsza książka, którą przeczytałam, bo po prostu tego nie pamiętam. Ogólnie niewiele epizodów z podstawówki utrwaliło się w mej pamięci. Ale myślę, że to mogłaby być ta pierwsza książka. Myślałam jeszcze nad "O psie, który jeździł koleją" Romana Pisarskiego - z tego okresu to właśnie ona najbardziej zapadła mi w pamięć. Płakałam czytając ją.
Ooooj, im dalej w tą zabawę, tym ciężej wybierać po jednej książce do zestawienia. Przyznam się szczerze - nie wiem czy to jest pierwsza książka, którą przeczytałam, bo po prostu tego nie pamiętam. Ogólnie niewiele epizodów z podstawówki utrwaliło się w mej pamięci. Ale myślę, że to mogłaby być ta pierwsza książka. Myślałam jeszcze nad "O psie, który jeździł koleją" Romana Pisarskiego - z tego okresu to właśnie ona najbardziej zapadła mi w pamięć. Płakałam czytając ją.
5 komentarze:
Ja niestety nie pamiętam. :(
Aż sama zaczęłam się zastanawiać, jaka była moja pierwsza książka. Pamiętam jedynie Franklina, więc możliwe, że to z nim rozpoczęłam swoją samodzielną przygodę z czytaniem ;d
A ja sama dla siebie zaczęłam czytać dopiero po przeczytaniu "Gliniarza z Beverly Hills" w wieku, hmm, lat 12-13? Do dziś pamiętam tekst, który leciał jakoś tak: "Ma pani bardzo długie nogi. Pewnie trochę czasu zajmuje ich golenie. Może wpadniemy z kolegą i pani pomożemy?" :P
Chyba każdy płakał przy lekturze Psa, który jeździł koleją, to taka książka.
Też się bardzo zastanawiam, jaką książkę przeczytałam samodzielnie jako pierwszą.
Nie pamiętam, chyba była to "Karolcia" Marii Kruger.
Prześlij komentarz
Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. :-)