Przejrzałam wszystkie dostępne romanse w bazie lubimyczytac.pl w poszukiwaniu takiego, który zapadłby mi w pamięć. A tu klops. Okazuje się, że przeczytanych romansów mam niewiele. I to właśnie dlatego żaden nie przychodził mi na myśl. Dlatego dzisiejszy dzień będzie bezowocny pod względem miesiąca z książkami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)