Tytuł: "Bracia Lwie Serce"
Autor: Astrid Lindgren
Wydawca: Nasza Księgarnia
Rok: 1985
Liczba stron: 224
Gatunek: literatura młodzieżowa
Pamiętam jak mama przyniosła mi tę książkę z biblioteki. Miałam wtedy gdzieś 10-11 lat. Dużo czasu zajęło czytanie mi "Braci Lwie Serce". Ale nie żałowałam żadnej minuty spędzonej przy tej książce. Pokochałam ją. Doskonale pamiętam moje wzruszenie podczas czytania. Nie pamiętam dokładnie fabuły, ale wiem, że zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie.
Bardzo się cieszę, że postanowiłam wziąć udział w akcji Miesiąc z Książkami. Dzięki temu przypominam sobie najważniejsze lektury dzieciństwa, książki o których dawno temu zapomniałam. Dzięki tej akcji mam okazję pobuszować w swojej książkowej przeszłości.
P.S. Wczoraj liczba wejść na mojego bloga przekroczyła 5000. Dziękuję wam bardzo! Cieszę się, że jesteście ze mną tutaj :)
Pamiętam jak mama przyniosła mi tę książkę z biblioteki. Miałam wtedy gdzieś 10-11 lat. Dużo czasu zajęło czytanie mi "Braci Lwie Serce". Ale nie żałowałam żadnej minuty spędzonej przy tej książce. Pokochałam ją. Doskonale pamiętam moje wzruszenie podczas czytania. Nie pamiętam dokładnie fabuły, ale wiem, że zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie.
Bardzo się cieszę, że postanowiłam wziąć udział w akcji Miesiąc z Książkami. Dzięki temu przypominam sobie najważniejsze lektury dzieciństwa, książki o których dawno temu zapomniałam. Dzięki tej akcji mam okazję pobuszować w swojej książkowej przeszłości.
P.S. Wczoraj liczba wejść na mojego bloga przekroczyła 5000. Dziękuję wam bardzo! Cieszę się, że jesteście ze mną tutaj :)
1 komentarze:
Trafiłam tutaj z listy współnominowanych blogów przez Inspirującą Codzienność, trochę późno, ale od razu na książkę "Bracia Lwie Serce" :-) Tak się składa, że nie czytałam jej w dzieciństwie, ale ostatnio sama ją nabyłam dla własnych dzieci. Niestety są na nią chyba jeszcze o kilka lat za młode, więc poczeka, a i ja nie dałam rady jej przeczytać. Uwielbiam twórczość tej autorki, ale akurat ta książka jest dla mnie lekturą jakby za ciężką i ściśle terapeutyczną. Osobiście uwielbiam czytać i książek wciąż mi mało. Pozdrawiam! :-)
Prześlij komentarz
Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. :-)