Autor: John Ronald Reuel Tolkien
Wydawca: Amber
Data wydania: 2001
Ilość stron: 294
Gatunek: fantastyka
No nie przebrnęłam przez tę książkę. Nie dałam rady. Jest to chyba jedna z niewielu pozycji, których nie doczytałam do końca. Fakt, że kiedy czytałam ją, miałam coś koło nastu lat. Być może teraz jakbym sięgnęła po "Silmarillion", to udałoby mi się ją skończyć. To jest tak pogmatwana książka, jakiej w życiu nie czytałam. I bardzo chaotyczna. Ewenement normalnie pod tym względem według mnie. Ale mam nadzieję, że jak ponownie sięgnę po trylogię "Władcy Pierścieni" to może zrobię drugie podejście do tego dzieła Tolkiena. I być może teraz mi się uda ją skończyć.
3 komentarze:
Silmarillion leży u mnie na półce od kilku ładnych lat i czeka spokojnie na przeczytanie. Słyszałam o tym, że jest trudna, ale specjalnie mnie to nie odstrasza :) I mam nadzieję, przeczytać tą książkę od początku do końca ;)
Bo "Silmarillion" to zbiór mitów, tak samo jak "Mitologia grecka" i czytanie go jednym ciągiem to wyzwanie dla zaprawionych hardkorów.;) Spróbuj sobie podczytywać co jakiś czas po kilka stron, a na pewno pójdzie lepiej.;)
@Wiedźma powodzenia :)
@Moreni tak do tego nie podchodziłam. Mitologia grecka mi się podobała. Ale tak jak wspominałam mój młody wiek, kiedy to sięgnęłam "Silmarillion" mógł mieć tutaj znaczenie :)
Prześlij komentarz
Jeśli już tu jesteś, zostaw po sobie ślad. :-)